FALA GWIAZDY (LAMAT) zaczyna się 18 października a kończy 30 października. Kiny Fali Gwiazdy to 248 – 260. Fala Gwiazdy ma 1 portal galaktyczny (portale galaktyczne to dni, w których kosmiczne energie spływające na Ziemię są szczególnie intensywne; portale tworzą 2 splecione ze sobą nitki DNA):
— 260 (30.10. – 13. dzień Fali) – Żółte Kosmiczne Słońce
Rys.: Hanna Kotwicka (http://www.maya.net.pl/)
Żółta Fala Gwiazdy (Lamat) jest czwartą Falą w 5. Zamku ( Zamku Uniwersalnej Współpracy), który składa się z Fali Księżyca, Wiatru, Orła i Gwiazdy i ostatnią 20. Falą w kalendarzu Tzolkin. Tym samym Fala Gwiazdy zamyka 260-kinowy cykl Tzolkin.
W 1. Zamku budowaliśmy w sobie fundamentalne zaufanie w sens wydarzeń w naszym życiu, rozwijamy zrozumienie wartości uczciwości i praworządności, rozpoczynamy proces uzdrawiania duszy i uczymy się wybaczania. 2. Zamek był odpowiednim czasem na neutralizację negatywnej karmy oraz uwalnianie się z ograniczeń świata fizycznego, na budowanie pomostu między światem materialnym i duchowym oraz na wewnętrzną odnowę i transformację. W 3. Zamku zaczęliśmy budować w sobie wewnętrzną harmonię, a w 4. – Uniwersalną Miłość. W 5. Zamku osiągamy stan Wyższej Harmonii i stwarzamy Jednię z innymi duszami, które osiągnęły taki sam poziom świadomości jak my.
Fala Gwiazdy to najlepszy czas na rozwijanie w sobie Najwyższej Harmonii. Jej energie pomagają urzeczywistnić wzorzec nieskazitelnego piękna. Energie Pieczęci Gwiazdy pozwalają osiągnąć całkowity spokój i wprowadzić ład we wszystkich aspektach swojego życia. Energie Kosmiczne spływające na Ziemię w tym czasie sprzyjają rozwijaniu w sobie wrażliwości estetycznej, wdzięku i łagodności. Tu „wygładzane” są pozostałe jeszcze ostatnie dysharmonie. Siła Pieczęci Gwiazdy wspiera również Harmonię w stosunkach międzyludzkich, jednak warunkiem jest to, aby wszystkie strony świadomie brały udział w tym procesie.
13 kin Fali Gwiazdy (Żółte Kosmiczne Słońce), a tym samym ostatni dzień całego cyklu Tzolkin, to dzień, w którym zbieramy owoce pracy wykonanej (lub też nie) w ciągu ostatnich 259 dni. Na bazie osobistej esencji duchowej zebranej w trakcie cyklu, na zasadzie ruchu spiralnego, przechodzimy na wyższy poziom świadomości lub powtarzany nieodrobione lekcje. Wraz z pierwszym kinem nowego cyklu, dokładnie z poziomu aktualnej świadomości, kontynuujemy naszą dalszą spirytualną przygodę…
Fale to okresy określonych energii płynących z Kosmosu. Każda Fala to kolejny logiczny etap w rozwoju duchowym, który opiera się na fundamentach poprzednich 13-kinowych odcinków czasowych. To, czego nie udało się dokonać w obecnym cyklu, można nadrabiać w następnych. W miarę uzdrawiania poszczególnych aspektów duszy, w każdym następnym cyklu poprzeczka stawiana jest coraz wyżej, a nasz dorobek duchowy podlega coraz subtelniejszej „obróbce”, aż osiągniemy taki poziom Wyższej Harmonii, który umożliwi nam wyjście z Koła Karmy.
Wszystkie zdarzenia w danej Fali należy analizować pod kątem jej energii, gdyż wszystko, co nas spotyka w określonej Fali, służy transformacji Bieguna Cienia w Biegun Światła Pieczęci, która jej (=tej Fali) patronuje.
Następny cykl Tzolkin zaczyna się 31.10. 2013 i kończy się 17.7. 2014. Krótka charakterystyka Fal i daty Fal kolejnego cyklu znajdują się we wpisie 35:
W każdej Fali na Ziemię docierają określone, właściwe dla danej Fali Kosmiczne Energie, które wspierają określone procesy duchowe w człowieku, natomiast Pieczęć jest nośnikiem określonych emocji i cech ludzkiego charakteru i konfrontuje nas zarówno z tymi pozytywnymi jak i negatywnymi aspektami osobowości.
BIEGUNY PIECZĘCI GWIAZDY
Codzienne zdarzenia to sygnały, jakie wysyła nam Życie. W ten sposób uzmysławia nam Ono postępy, jakich dokonaliśmy w transformacji naszego ego lub ukazuje, nad czym trzeba jeszcze popracować. Praca z kalendarzem Tzolkin to świadoma praca z własnymi energiami. Celem tej pracy jest transformacja energii bieguna cienia w energie bieguna światła.
Wszystkie zdarzenia w danej Fali należy analizować pod kątem jej energii, gdyż wszystko, co nas spotyka w określonej Fali, służy transformacji Bieguna Cienia w Biegun Światła Pieczęci, która jej (=tej Fali) patronuje. Istnieje pełna synchronizacja między Energiami płynącymi na Ziemię z Kosmosu w określonym czasie a tym, co dzieje się w danej chwili czy w danym okresie naszego życia. To oznacza, że zawsze dostajemy wsparcie z „Góry” w postaci Energii, które są pomocne w pokonywaniu problemów i wyzwań, a którymi jesteśmy konfrontowani przez Los. To, czy z nich skorzystamy, zależy od naszej wolnej woli.
Biegun Cienia:
— niechlujstwo
— brak wrażliwości na piękno i zmysłu estetyki
— drażliwość
— kłótliwość i konfliktowość
— ciągłe prowokowanie i atakowanie innych
— wewnętrzne dysharmonie
— chaos w głowie i w codziennym życiu
— bałaganiarstwo
— wprowadzanie zamieszania i zamętu
Biegun Światła:
— wdzięk, osobisty urok
— elegancja
— wrażliwość na piękno
— zmysł estetyki, dobry gust
— harmonia wewnątrz siebie jak i w relacjach międzyludzkich
— łagodność i ugodowość oraz gotowość do kompromisów
— zdolność łagodzenia konfliktów
— ład i porządek
— umiejętność wysyłania jasnych, jednoznacznych przekazów
Wyższa Harmonia to źródło samomotywacji, która nie opiera się już na niedoskonałym ego i nie kieruje się wyłącznie własnymi potrzebami, lecz opiera się na Wyższym Ja i bierze pod uwagę także potrzeby i dobro innych ludzi.
Osiągnięcie stanu wewnętrznej Wyższej Harmonii jest podstawą do narodzenia się Uniwersalnej Miłości. Bez indywidualnej Wyższej Harmonii nie ma Miłości, a człowiek pozostaje jedynie w stanie różnego rodzaju uzależnień seksualnych, emocjonalnych, mentalnych i ekonomicznych, wynikających z własnej niedoskonałości, które zmuszają nas do szukania pełni i spełnienia na zewnątrz nas.
Energia Fali Gwiazdy pomaga zniwelować resztki dysharmonii w naszych osobistych wibracjach. Jest proste ćwiczenie, które wspomaga ten proces: wyobraźmy sobie złote światło płynące z centrum Czakry Serca i napełniajmy tym światłem wszystko, co jest w danej chwili wokół nas, oraz każdą czynność, którą wykonujemy. Zaufajmy temu światłu i uwierzmy, że jest nośnikiem Harmonii. Po jakimś czasie zauważymy w naszym stanie ducha pozytywną zmianę – poczucie spokoju i harmonii, a rzeczy, które wykonujemy nabiorą innego wymiaru. Zaczniemy dostrzegać piękno wokół nas, którego wcześniej nie widzieliśmy, wykonywanie drobnych rzeczy stanie się przyjemnością. Tego typu ćwiczenie uodparnia również na dysharmonie panujące dookoła.
Ci, którzy działają artystycznie, w Fali Gwiazdy mogą liczyć na wsparcie z „Góry”, jeśli otworzą się na obecne energie. Może uda im się stworzyć w tym czasie coś wyjątkowego…
KOMETA ISON (C/2012 S1)
Co roku przez Układ Słoneczny przelatuje kilkaset komet. Część z nich to komety okresowe, tzn. takie, które co jakiś czas powracają w okolice Słońca, reszta to komety nieokresowe, czyli takie, które pojawiają się w US tylko raz. ISON to kometa nieokresowa. Mniej więcej co 10 lat statystycznie pojawia się jedna kometa, którą można dostrzec gołym okiem na nocnym niebie. ISON jest jedną z nich i właśnie teraz przelatuje przez nasz Układ Słoneczny. ISON to kometa muskająca Słońce, a to oznacza, że przejdzie ekstremalnie blisko powierzchni Słońca, co może doprowadzić do jej rozpadu lub destrukcji w koronie słonecznej.
ISON, nazywana kometą stulecia (ze względu na to, że będzie jedną z najjaśniejszych obiektów), została odkryta 21 września 2012 przez 2 astronomów – Witala Nieuskiego (Białoruś) i Artioma Nowiczonoka (Rosja). Z początkiem sierpnia 2013 przekroczyła orbitę Jowisza (5. planeta od Słońca), 1 października przeleciała obok Marsa (4. planeta od Słońca) w odległości 10,8 miliona kilometrów, aktualnie pędzi dalej w kierunku Słońca. 28 listopada ISON osiągnie swoje peryhelium (=największe zbliżenie do Słońca) i znajdzie się w odległości zaledwie 1.160.000 km od Słońca, co może oznaczać niezapomniany spektakl na niebie, jeśli tylko przetrwa (wtedy będzie świecić najjaśniej). Następnie okrąży Słońce i ok. 24-27 grudnia ponownie przetnie orbitę Ziemi, znajdując się tym samym najbliżej naszej planety (około 64.000.000 km), a pod koniec stycznia 2013 znajdzie się poza orbitą Jowisza i w następnym czasie opuści Układ Słoneczny. Naukowcy nie są do końca pewni, czy kometa przetrwa bliskie spotkanie ze Słońcem. Jeśli nie, to pod wpływem działania promieni słonecznych obiekt rozpadnie się na mniejsze kawałki. Znacznie lepsze warunki do obserwacji komety będą mieli mieszkańcy północnej półkuli.
//Sonnenwind – wiatr słoneczny, Kern – jądro, Koma – gazowa otoczka, Staubschweif – pyłowy warkocz kometarny, Plasmaschweif – gazowy warkocz kometarny//
„Kometa to małe ciało niebieskie poruszające się w układzie planetarnym, które na krótko pojawia się w pobliżu gwiazdy centralnej. Ciepło tej gwiazdy powoduje, że wokół komety powstaje koma, czyli gazowa otoczka. W przestrzeń kosmiczną jądro komety wyrzuca materię, tworzącą dwa warkocze kometarne – gazowy i pyłowy, skierowane pod różnymi kątami do kierunku ruchu komety. Gazowy warkocz komety jest zawsze zwrócony w kierunku przeciwnym do gwiazdy, co spowodowane jest oddziaływaniem wiatru słonecznego, który zawsze jest skierowany od gwiazdy. Pyłowy warkocz składa się z drobin zbyt masywnych, by wiatr słoneczny mógł znacząco zmienić kierunek ich ruchu.
Kometa wykazuje aktywność, kiedy przebywa w pobliżu gwiazdy, a potem znika w odległych rejonach układu planetarnego, gdzie przyjmuje postać zamarzniętej kuli skalno-lodowej. Jądro komety zbudowane jest z mieszaniny pyłów i drobnych odłamków skalno-lodowych, składających się z lodu wodnego, zestalonego dwutlenku węgla, amoniaku i metanu .” (Źródło tekstu: Wikipedia)
Oto animacja trajektorii komety ISON (należy kliknąć na ekran, aby uruchomić obraz):
http://www.solarsystemscope.com/ison/
Według astronomów długość komety ISON wynosi od 200 m do 2 km długości ,a jej prędkość – 77 tys. km/h. Prognozują oni, że ISON może okazać się jedną z najjaśniejszych komet. Nie jest wykluczone, że będzie jaśniejsza niż najjaśniejsze gwiazdy na niebie lub że jej blask może być porównywalny z blaskiem Księżyca. Największą jasność osiągnie, kiedy będzie przebywać bardzo blisko Słońca. Już teraz można ją obserwować przez teleskopy, pod koniec października będzie ją można dostrzec za pomocą lornetki, od listopada 2013 do stycznia 2014 będzie ją widać gołym okiem (najlepiej w grudniu).
Nazwa komety (ISON) to skrót od nazwy teleskopu International Scientific Optical Network, przy pomocy którego została odkryta. A ponieważ skrót ten można również przetłumaczyć jako „Ja, syn”, to w związku z tym powstały różne teorie spiskowe i alternatywne na temat jej przelotu przez nasz Układ Słoneczny.
KOMETA ISON – TEORIE SPISKOWE I ALTERNATYWNE
„W przeszłości bardzo jasne komety stawały się pożywką dla ludzkiego strachu, prowadząc do wybuchów paniki i histerii, bo powszechne było przekonanie, że stanowią dla mieszkańców Ziemi znak przed nadejściem jakiejś katastrofy.W roku 1997 podczas przejścia przez peryhelium komety Hale’a-Boppa kilkudziesięciu wyznawców kultu Wrota Niebios popełniło masowe samobójstwo, sądząc, że w ten sposób mogą dostać się na statek kosmiczny, ukrywający się w jej warkoczu.” (Wikipedia)
Również i dzisiaj istnieją teorie spiskowe na temat ISON. Dla niektórych jest ona wręcz synonimem zbliżających się kataklizmów oraz kryzysów ekonomicznych, politycznych i religijnych, które wstrząsną Ziemią w czasie przelotu komety przez nasz Układ Słoneczny, zwłaszcza w okresie od października 2013 do stycznia 2014. Na forach ezoterycznych można znaleźć teksty, w których mowa jest o tym, że ISON jest nieprzewidywalna, w związku z czym może zmienić bieg trajektorii i uderzyć w Ziemię, powodując jej zagładę lub że jej fragmenty mogą spaść na Ziemię, powodując bardzo dużo ofiar, że ekstremalnie bliski przelot komety wokół Słońca wywoła niebezpieczną dla Ziemi aktywność naszej gwiazdy i wreszcie, że jest zwiastunem epidemii (=niesie ze sobą wirusy i bakterie). Osobiście odrzucam wszystkie te teorie.
Istnieją również teorie alternatywne o wymiarze duchowym, które mówią, że ISON nie jest normalną kometą, lecz ma własną biosferę z kilkoma tysiącami członków załogi, która składa się z różnych pozaziemskich ras, wchodzących w skład Galaktycznej Federacji Światła. Kometa eskortowana jest przez dwa statki międzyplanetarne. Obydwa statki wraz z kometą tworzą trójkąt, który ma być symbolem i zwiastunem zbliżającego się ostatecznego pokoju na naszej planecie.
ISON I POWRÓT KOSMICZNYCH PRZODKÓW
Jak już napisałam, całkowicie odrzucam teorie spiskowe. Jestem też bardzo sceptyczna odnośnie teorii alternatywnych. Natomiast głęboko rezonuję z przekazami, które wskazują na duchowy wymiar przelotu komety ISON.
We wpisie 59 wspomniałam o tym, że 21.9.2013 minęło 9 miesięcy od 21.12.2012, czyli ostatniego dnia starej epoki. W tym dniu całkowicie wygasło źródło energii starych paradygmatów (= wzorców mentalnych, emocjonalnych oraz wzorców wiary i ideologii zakodowanych głęboko w naszej jaźni), które towarzyszyły nam zgodnie z Wyższym Planem powstałym po moralnym „upadku” człowieka i wejściu w ograniczony świat gęstej materii. Tych 9 miesięcy to czas dojrzewania „płodu”, czyli kształtowania się nowych paradygmatów w człowieku i całej Naturze. Wraz z tegoroczną jesienną równonocą nastąpiły narodziny, czyli początek sukcesywnego materializowanie się owych paradygmatów (= wdrażanie ich na Planie Fizycznym).
I właśnie siłą wpierającą i przyspieszającą ten proces jest kometa ISON będąca zwiastunem pokoju i miłości, które mają całkowicie zagościć na naszej Ziemi najpóźniej do roku 2040. Światło komety ISON w pełni zaktywuje szyszynkę tych, którzy szukają w sobie prawdy, światła i pokoju. Dzięki temu nowemu światłu (= dzięki energii, której jest źródłem), nastąpi wielki skok w świadomości tych ludzi i ich ostateczne przebudzenie poprzez połączenie się z wewnętrzną Boską Iskrą. Oddziaływanie tej energii jest już bardzo silne i będzie coraz silniejsze wraz ze zbliżaniem się komety do Słońca. Dodatkowym czynnikiem wzmacniającym ten głęboki proces będzie wzmożona aktywność Słońca w najbliższych tygodniach.
Majowie zawsze widzieli w kometach zwiastunów głębokich zmian i początek Nowego.
Według starożytnych pism Majów, dawno temu na Ziemi inkarnowały się Istoty o bardzo wysokiej świadomości, których Ojczyzną były Plejady. Najpierw pojawili się na Atlantydzie, sprawując wśród Atlantów najwyższe funkcje duchowe. W tej kulturze wcielali się przez wiele setek lat, potem (gdy Atlantyda zniknęła z powierzchni Ziemi) – w Ameryce Środkowej i w Egipcie, ponownie pełniąc najwyższe i najważniejsze funkcje w społeczeństwie. Na Ziemię przynieśli ze sobą Świętą Wiedzę, którą ostatecznie zakodowali w Kalendarzu Tzolkin (w formie Short Count i Long Count). Na tą wiedzę składają się informacje dotyczące pochodzenia i historii ludzkości, jej ewolucji duchowej oraz drogowskazy na przyszłość. Forma Short Count to Święty Kalendarz Majów, to cykl galaktyczny składający się z 260 kinów będący programem duchowego uzdrowienia. Również „nie przypadkowo czytamy w starych przepowiedniach Majów, że powrót Kosmicznych Przodków dokona się w Fali Gwiazdy.”(Hanna Kotwicka). Majowie dokładnie wiedzieli, kiedy pojawi się ISON. Tymi Kosmicznymi Przodkami jesteśmy my sami – wszystkie te dusze, które po niezliczonych wcieleniach inkarnowały się w obecnych czasach, aby odzyskać pamięć o swoim prawdziwym duchowym pochodzeniu i wreszcie wejść na wyższy stopień świadomości, robiąc w ten sposób krok powrotny do utraconej niegdyś z własnej woli Ojczyzny. Kometa ISON ostatecznie przypieczętowuje ten proces.
…………………………………………………………..
DATY FAL W CYKLU TZOLKIN (31.10.2013 – 17.7.2014) UMIESZCZONE SĄ NA PRAWYM MARGINESIE. RÓWNIEŻ WPISY, W KTÓRYCH ZNAJDUJĄ SIĘ DOKŁADNIEJSZE INFORMACJE NA TEMAT POSZCZEGÓLNYCH FAL, WYSZCZEGÓLNIONE ZOSTAŁY NA PRAWYM PASKU WITRYNY.